Rynki wschodzące są w kleszczach słabego dolara i twardych krajowych ograniczeń. Polska jako jeden z niewielu krajów prowadzi konsekwentną politykę – zgodną z prognozami, w czym pomaga stabilizacja czynników wewnętrznych i stosunkowo mniejsza zależność od tych zewnętrznych (dolara).
Dla Polski w dobie budowy CPK, jest to obecnie jedna z kluczowych kwestii, nie tylko politycznych. Lotnictwo – wyzwaniem nie jest brak rozwiązań, ale ich koszt (obecnie głównie alternatywnego paliwa SAF). Jak na razie jego koszt jest wyższy, niż niebagatelne opłaty z tytułu kwot węglowych. Może to szansa dla polskiego sektora lotniczego – inwestycje w lokalną produkcję SAF i ewentualnie - wodoru (jak ma to miejsce m.in. w Turcji i jest tam elementem rozwoju narodowych linii)?
Tyle brakuje wg. naszych obliczeń do planowanych przez UE 200 mld Euro nakładów na potrojenie mocy obliczeniowej europejskich centrów danych. Problemem są nie tylko środki – także wysokie koszty energii i jej deficyt, wysokie koszty osobowe obsługi oraz skomplikowane i długotrwałe procedury planowania i budowy.
Widoczna jest istotna rozbieżność po obydwu stronach Atlantyku: w USA wyniki były bardzo dobre, w Europie – niezłe, biorąc pod uwagę okoliczności. Co więcej, w Europie wynik ratował sektor finansowy, bowiem w sektorach dóbr konsumpcyjnych wrażliwych na cykliczne wahania (jak odzież, wyposażenie mieszkań, samochody czy turystyka) notowane były ujemne wyniki finansowe (-11,2% r/r).
Z analizy Allianz Trade wynika, że ceny surowców przemysłowych ulegają wahaniom od czasu eskalacji napięć handlowych w kwietniu 2025 r., ponieważ inwestujący w kontrakty na nie spodziewają się osłabienia popytu, także w kontekście zakłóceń podaży.